W środku poprzedniego tygodnia rynki zastawiły na byki globalną pułapkę. Na wielu giełdach zagościł quasi impuls, ukształtowany pod wpływem greckich nadziei. Był to prawdziwy majstersztyk. Dziś te złudne nadzieje zostały ostatecznie rozwiane.
Moje podejście do "wystrzału" od początku cechowała nieufność, głównie ze względu na prosty fakt braku wyraźnej pauzy, która oddzieliłaby pointę fali wyczerpania od clou superfali, wyprowadzając ją z jej kanału spadkowego i podciągając wskaźnik względnej siły na dziennym interwale w rejony neutralne.
Tak się właśnie stało w ciągu jednej tylko środowej sesji. Ruch jednak był na tyle mocny, że doszło do znaczącego sforsowania bardzo istotnego poziomu 23,6% zniesienia fali (iv). Również dynamika ruchu oraz jego kształt pozostają w sprzeczności z oczekiwanymi przeze mnie na tym etapie "standardowymi" nastrojami. W związku z tym oczekuję kontynuacji korekty i finalizacji poniżej poziomu jej absolutnego ekstremum. Sam zaś fakt komplikacji korekty pozostawałby w eleganckiej zgodzie wobec prostego zygzaka w korespondencyjnym ruchu korygującym fali ii.
* * * * *
- Aktualizacja - 17. czerwca, g.15:00 -
W związku z przełamaniem wsparcia 2.325 zmieniam identyfikację fal wraz z przeniesieniem wsparcia dla fali 1. do poziomu ~2.270 pkt.
* * * * *
- Aktualizacja - 18. czerwca, g.14:00 -
Poniższy scenariusz uważam za rezerwowy w stosunku do przedstawionego wyżej.
Hybryda wspierana wyraźnymi, wewnętrznymi proporcjami Fibonacciego z bardzo pesymistyczną falą płaską rozszerzoną w iv. Stanowi ona powrót do korzeni i pozostaje w zgodzie ze scenariuszem wyjściowym, a jednocześnie harmonizuje z poprzednią (zaktualizowaną) wersją zdarzeń, biorąc sobie za cel ~2.270 pkt.
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
Usuń"A po nocy, przychodzi dzień, a po burzy spokój".
UsuńWIG20 jest krytycznym indeksem benchmarkowym, o który opiera się większość derywatywów dlatego poddaję go analizie. Jest on po prostu indeksem najbardziej hmmm... ptaktycznym :). WIG odznacza się obecnie większą elegancją, ale wynika to z faktu, że jest on w impulsie a W20 w korekcie. Każda korekta to nic innego jak "bajzel", ale i ona musi odznaczać się pewną wewn. spójnością. Były czasy, że W20 rysował poddające się łatwej interpretacji impulsy i one wkrótce(!) wrócą i ułatwią nam pracę ;).
Zresztą czym analiza WIG tak bardzo się różni? Przecież i w nim pewnie proporcjonalna ilość z 430 spółek jest w odmiennych cyklach a do tego przecież przeciętnie jakieś 80% płynności przypada na W20 (a z tego pewnie z 80% na W6). Analiza zaś każdej spółki z osobna nie ma sensu bo nawet PKOBP ma jednostkowo zbyt małą płynność by TFE mogła być skuteczna, nie wspominając o takich spółkach jak Groclin, który wydaje się być bankrutem czy Amica, dla której sky seems to be the limit.
Ten komentarz został usunięty przez autora.
UsuńTeoria Fal Elliotta jest sama w sobie na tyle skomplikowana i fascynująca, że naprawdę nie warto zabierać się za drugi fakultet ;).
OdpowiedzUsuńTymczasem ciekawy komentarz sprzed chwili, który dobrze wpisuje się w zaprezentowaną projekcję. Euforia na bazie dealu z Elladą powinna wygenerować falę 2. a zagrożenie przyjdzie z innej strony (st. procentowe w USA, może Rosja lub OPEC, lub po prostu słabe wyniki kwartalne spółek i psujące się wskaźniki (sic!)):
----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
"Porozumienie w sprawie Grecji uda się osiągnąć w ostatniej chwili - Eurasia Group (opinia)
16.06. Nowy Jork (PAP/int.) - Grecja oraz jej międzynarodowi wierzyciele są coraz bliżej
porozumienia w sprawie przedłużenia finasowania, chociaż nie chcą tego przyznać.
Ostatecznie uda się osiągnąć kompromis, chociaż może to nastąpić dopiero w ostatniej
chwili - uważa prezes Eurasia Group Ian Bremmer.
"Porozumienie w sprawie Grecji zostanie osiągnięte, będzie to miało jednak miejsce dopiero
w ostatniej chwili" - powiedział Bremmer w CNBC.
"Grecki rząd ze swej strony musi najpierw wytworzyć atmosferę zagrożenia bankructwem we
własnym kraju. Tak, aby gdy ostatecznie greccy politycy skapitulują i zgodzą się na
narzucone im warunki nie będzie to oznaczało dymisji greckiego rządu" - dodał.
Jego zdaniem w gronie polityków Syrizy jest bardzo niewiele osób, które rzeczywiście
chciałoby opuszczenia unii walutowej przez Grecję i nie jest to też wola greckiego
premiera Aleksisa Ciprasa.
Bremmer uważa, że rządzący obecnie Grecją poprzez swoją taktykę starają się zapewnić sobie
wiarygodność wśród wyborców i uniknąć konieczności rezygnacji ze stanowisk w momencie gdy
ostatecznie w końcu zgodzą się na warunki wierzycieli.
"Ważne jest też to, że ta taktyka odnosi sukcesy, ponieważ pozycja negocjacyjna
wierzycieli uległa zmiękczeniu. Niemcy zmniejszyli swoje wymagania fiskalne wobec Grecji i
zgadzają się na większą elastyczność w dochodzeniu do celów budżetowych" - powiedział.
"Niemcy tak naprawdę wcale nie chcą opuszczenia Grecji. Myślę, że mamy do czynienia ze
zbliżaniem się pozycji negocjacyjnych i jesteśmy coraz bliżej porozumienia, chociaż obie
strony nie chcą tego przyznać. Obecna sytuacja będzie się utrzymywała tak długo aż
rzeczywiście skończy się czas na rozmowy, nie znaleźliśmy się jednak jeszcze w tym
miejscu" - dodał."
----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Ten komentarz został usunięty przez autora.
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
Usuń"trójkąt symetryczny od 9 maja od godz. 16.40 ;)"
Usuńpomyłka - od 9 czerwca jeśli już
Ten komentarz został usunięty przez autora.
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
UsuńTrudno tak jednoznaczny ruch uznać za ruch korygujący, bo rozumiem, że to oznaczają w,x,y,x,z.. chyba, że to Pana auotrskie oznaczenia impulsu, wtedy ok. Nadużywanie literek w miejsce cyferek to jednak częsty błąd.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
UsuńFakty nie powinny podlegać interpretacji, ani tym bardziej dyskusji.. to tylko wprowadzi chaos ;)
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
UsuńZdaje się, że najważniejsze w Pańskich analizach są Fibo. Dlaczego ich Pan nie eksponuje?
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
Usuń"nikt nie miałby pojęcia o co mi chodzi. Każdy przyzwyczaił się do sekwencji 5-3"
UsuńJa i tak nie mam pojęcia ;) A Pan zdaje się stosuje sekwencję 3-5 nie 5-3, co stanowi swoiste zaprzeczenie TFE. Taki antyPretcher ;)
Więc tylko Fibo z Pana strony mogłoby mi coś rozjaśnić :)
Ten komentarz został usunięty przez autora.
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
Usuń"inne reguły, których nie ma w klasycznej TFE."
Usuńa zatem reguły, których nikt poza Panem nie zna. Skąd zatem ta wiara, że ktoś Pana zrozumie? ;)
Ten komentarz został usunięty przez autora.
Usuń"Te reguły są znane bankom inwestycyjnym, które w Polsce inwestują na GPW. To one są beneficjentami zysków z handlu algorytmicznego HFT. "
UsuńJak Pana pytałem, czy chodzi Panu o "high frequency trading" to zbył Pan to milczeniem :)
Teraz Pan o nim wspomina.
Chciałbym Pan jedynie uświadomić, że nie ma on nic wspólnego z TFE :)
"Panie Kamilu, nie musi Pan tego rozumieć, bo cały ambaras w tym, aby ktoś był dawcą kapitału dla dużych graczy."
OdpowiedzUsuńAleż Pan łaskawy ;)
"Jeśli ja potrafię zmierzyć się online z rynkiem, to o czymś to świadczy."
To Pan udowodni, jak Pan zacznie strzałki do wykresów wstawiać ;)
A na razie to Pan udowadnia swoją megalomanię jedynie :)
Ten komentarz został usunięty przez autora.
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
UsuńPańskie oznaczenia może ocenić tylko Pan :)
UsuńA projekcji kierunku w jakim Pańskim zdaniem ma podążać rynek się nie doczekamy, bo boi się Pan konfrontacji z rynkiem.
Ciągle za to wychwala Pan swoje osiągnięcia mimo, że nikt ich jeszcze obiektywnie nie mógł ocenić, bo zasady swojej teorii dostosowuje Pan na bieżąco do zmieniających się warunków na rynku. Nie chce Pan tego pokazać w sposób zrozumiały dla wszystkich, ponieważ dobrze Pan wie, że wówczas polegnie Pan na całej linii ;)
Nie często widuje się ludzi, którzy chwaliliby się tyloma osiągnięciami, jednocześnie uchylali się przed obiektywnych udowodnieniem swoich twierdzeń. Stad moja teoria o Pańskiej megalomani, czy też mitomanii. Wszystko jedno. Na mojej twarzy wywołuje to już tylko uśmiech ;)
Ten komentarz został usunięty przez autora.
UsuńTo typowe dla pana. Dowodzi to tylko, że mam rację.
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńDyskusję z Panem już zakończyłem, bo jest ona bezsensowna. EOT
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
Usuń"Czy życzy Pan sobie, abym wykreślił pański adres mailowy z mojej listy bloga?"
UsuńTo nie będzie konieczne, bo nigdy na niej nie byłem.
Wystarczy mi to co tutaj przeczytałem ;)
"Pana zachowanie w stosunku do mnie jest bardzo niegrzeczne."
Wystarczy poddać w wątpliwość jakiekolwiek Pańskie wyimaginowane twierdzenie, żeby być o to oskarżonym. Zresztą Pański protekcjonalny ton też do grzecznych nie należy.
"Przypomina mi to charakterystykę "miasto.krakow" i inne nicki z bloga Pana Białka."
Pan natomiast nie przypomina mi nikogo. Nigdy nie spotkałem się z równie wielkim mitomanem ;)
Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńPanowie! Po co toczyć wojnę między sobą.. mamy tu przecie innego wspólnego wroga ;). Panie Mariuszu proszę o troszkę więcej pokory. Nikt z nas nie posiada monopolu na prawdę..
OdpowiedzUsuńPoprawiłem oznaczenia na wczorajszej aktualizacji. Zmiany są drobne - dotyczą tylko fali (iv), która wg mojej najlepszej wiedzy była kombinacją: płaska - trójkąt + zygzak.
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuń"formą roszczeniową i nieuzasadnioną krytyką"
Usuńformą roszczeniową? - dla mojej przyjemności może pan nie publikować w ogóle
"nieuzasadnioną krytyką" - wystarczyło, żeby podpisywał pan każdy wykres i już widać, że można uznać pańskie prognozy za antywskaźnik
Teraz czas na korektę wzrostową (4) g. 10.18 - następuje kolejna fala spadkowa
Teraz czas na korektę spadkową (5) g. 12.00 - wzrosty nabierają tempa
I o tym piszę cały czas. Jak pan zamieści wykres z tymi śmiesznymi oznaczeniami, które są zrozumiałe tylko dla pana, to zawsze może pan powiedzieć, że ma rację.
A jak pan wykres podpisze to j.w.
I to naprawdę ostatni post z mojej strony, bo nie zamierzam mieć z panem nic wspólnego.
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
UsuńTak, dopuszczam taką mozliwość. Tym bardziej, że proporcje Fibonacciego zaczynają wspierać taką wersję zdarzeń. Oznaczałoby to powrót do scenariusza wyjściowego z utrzymaniem przy życiu tezy o korekcie złożonej w iv (może kombinacja: płaska [obecnie rysowana jej podfala c] - zygzak + zygzak?) o poziomie docelowym ~2.285 pkt i następnie v i koniec całej fali 1. w rejonie ~2.270 pkt.
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
UsuńDodałem adekwatny rysunek we wpisie.
UsuńByć może nie tak to miało wyglądać ;), ale taką jeszcze hybrydę właśnie widzę oczami wyobraźni :).
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
UsuńPanie MAriuszu, przydałoby się jakieś zwięzłe podsumowanie reguł, którymi się Pan kieruje, wtedy "practice lesson" stałaby się bardziej zrozumiała..
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
UsuńRynek jest w ostatniej fali i wygląda na to, że przyzwoicie trzyma się naszkicowanego planu. W tej chwili już sprawą drugorzędną pozostaje czy fala ta rozpoczęła się z poziomu 2.294 zgodnie ze scenariuszem wyjściowym (po szybkim, potrójnym zygzaku w iv) czy 2.336 (zgodnie ze scenariuszem zaktualizowanym). Jej koniec jest bliski.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
Usuń