Wszystko na obrazku. Nic dodać, nic ująć.
Okej. Parę kwestii, dla których zabrakło miejsca:
- również fala B wydaje się zbyt szybka na tle fal A i C by uznać taką interpretacją za wiodącą,
- od 1992r. WIG urósł ~67.000 pkt. Bessa z 2007r. zabrała z tego ~47.000 pkt., czyli ~70% wzrostów. Typowa korekta przez wartość, charakterystyczna dla fal 2-go stopnia. To fale 4-go stopnia częściej korygują nastroje przez czas,
- rysunek, jak wszystkie, które tu publikuję, wykonany jest w skali logarytmicznej. Psychologicznie równorzędne dla inwestora jest proporcjonalne pomnożenie pieniędzy a nie dodanie do portfela jednakowej kwoty bez względu na wyjściowy poziom inwestycji. 50% zarobek z 1.000 zł na wyższym pułapie zrównoważy 50% zarobek ze 100.000 zł. Zarobek 500 zł z 1.000 zł nie będzie na wyższym pułapie równoważony przez zarobek 500 zł ze 100.000 zł.
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńOdpowiedz dodałem pod obrazkiem. Tak czy siak bessa 2007-2009 zredukowała 15 letnie zdobycze WIG o 70%. Nawet założenie, że fala I uniknęła ewidencji gdyż miała miejsce prawdopodobnie między 1989 a 1991 r. nie ma tu większego znaczenia.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
UsuńHmmm interesująca koncepcja. Będę musiał ją wypróbować. A fala 3-go stopnia nigdy przecież nie musi być najdłuższa. Nie może tylko być najkrótsza.
UsuńBtw. Czy oficjalnie tak z semantycznego pkt. widzenia rzeczywiscie jest różnica między 'regułą' i 'zasadą'? :P
Ten komentarz został usunięty przez autora.
UsuńPanowie ,a może tak zamiast akademickiej dyskusji ,coś dla prostych inwestorów którzy chcą zarabiać ,czy impuls na 1834 się zakończył? , czy dojdziemy do 1842,a może wyżej?,na jakim poziomie zakończy się korekta po tym wzroście? czy już się zakończyła to są prawdziwe dylematy.Brak krótkich dystansów w rozpisce to brak zainteresowania inwestorów tym blogiem, a szkoda aby Wasza wiedza się marnowała. Teoretyków jest ci u nas dostatek , a nawet nadmiar .
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Ten komentarz został usunięty przez autora.
UsuńHah! No nie myslałem że mnie Mariusz będzie tu kiedyś bronił XD.
UsuńTymczasowo rzeczywiście mniej tu u mnie intradayowych analiz. Uważam po prostu, że GPW (oceniana przez pryzmat indeksu W20) znalazła się w przełomowym punkcie. Ale 'punkt' to właściwie trochę niefortunne określenie. Zmiana nastawienia do naszego rynku następuje nadspodziewanie wolno. Znacznie wolniej niż tego oczekiwałem. No ale taki urok przeżywania historii. II WŚ w 1944r. dla jej uczestników też musiała ciągnąc się w nieskończonośc. A z dzisiejszej perspektywy... Niemal tyle samo czasu minęło przecież od polskiego Euro 2012. Chwila-moment. Czas skraca perspektywę.
Dlatego ostatnio więcej miejsca poświęcam tu rozgryzieniu zamierzeń indeksów w nieco dłuższym horyzoncie czasowym, niestety kosztem analiz intradayowych. Określenie kierunku na następne lata jest w tym momencie krytyczne dla pozostałych interwałów. Kiedy jednak padną odpowiednie sygnały wrócę do nich i wrócę do raportów. Póki jednak rynek wszędzie rysuje korekty nie ma to większego sensu. Nie będę się z nim bawil w kotka i myszkę ;).
Poza tym od paru miesięcy pozostaję w pewnym oddaleniu od rynków i nie trzymam już ręki na pulsie tak precyzyjnie jak dawniej.
Ale na pocieszenie poniżej link do najlepszej na ten moment interpretacji intradayowego galimatiasu na W20 :)
http://i.imgur.com/MiNjEeG.png
Mariusz, jeżeli się prowadzi jakiś blog to ma się chyba określony cel , albo dzielenie się swoją wiedzą /altruizm/,lub wymiana doświadczeń , albo próba ogrania ,,grubego,,wspólnymi siłami, lub ostateczność to zarabianie na uczestnikach bloga..Moja dewiza życiowa ,jeśli jestem w czymś dobry i zarobiłem FORTUNĘ, to nie potrzebuję pieniędzy od innych.Jezeli nieznane jest to zdanie więc Ci dedykuje ,,Czlowiek jest tyle wart ile się umie dzielić z drugim człowiekiem,,
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
UsuńMaciej ,dziękuję za link na pocieszenie.Jestem pod wrażeniem Twojej wiedzy na temat fal Elliotta ale Twoje podejście ,,Dlatego ostatnio więcej miejsca poświęcam tu rozgryzieniu zamierzeń indeksów w nieco dłuższym horyzoncie czasowym, niestety kosztem analiz intradayowych,, i ,, Kiedy jednak padną odpowiednie sygnały wrócę do nich i wrócę do raportów. Póki jednak rynek wszędzie rysuje korekty nie ma to większego sensu. Nie będę się z nim bawil w kotka i myszkę ;).to w pierwszym przypadku jest rzemiosło, natomiast w drugim byłoby artyzmem.Kiedy wyklaruje się już ruch wzrostowy to i sklepikarka /z szacunkiem dla niej/ będzie potrafiła zarabiać na giełdzie. Mam nadzieję,że jednak artyzm pozostanie Twoim nadrzędnym celem ,czego serdecznie zyczę.
OdpowiedzUsuńMariusz,to Twoje słowa,,Ja już tutaj robiłem cały dzień na intraday online i wiem ile to kosztuje wysiłku intelektualnego,, to zapoznaj się z facetem który z soboty na niedziele robi 40 wykresów w 3 interwałach czasowych ,a w tygodniu co 2 dzień na bieżąco kreśli aktualne wykresy i n.p . za wykresy dax, cac, fw20, wig, oraz mwig pobiera 35 zl miesięcznie , https://lemansa.wordpress.com/ a jego wiedza w Elliocie jest niezaprzeczalna.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
UsuńCiekawe ,a jeżeli krzewił by błędnie to też dla Ciebie byłoby ważne,bo to Elliott ?. Malo to sensowne ,ale każdy ma swoje wizje .
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Ten komentarz został usunięty przez autora.
UsuńMariusz czy stawka 35zl to FORTUNA ,aby przekonać się czy autor to znawca TFE,czy szarlatan? Jeżeli ten płatny blog prowadzi od ponad 8 lat i ma ponad setkę/a może dużo więcej/ wyznawców TFE i nie splajtował to świadczy ,że jest w tym dobry. Nie wymyśliłeś nic odkrywczego pisząc o kierunku przechodzenia od najwyższego interwału do najniższego , gram na 1min, mam też ustawiony 10 sek.. ,ale zawsze zaczynam od spojrzenia na interwał dużo, dużo wyższy.Być może też Jesteś tak dobry w ,,te klocki,,że jest to Ci niepotrzebne, natomiast dla mnie TFE jest techniką wspierającą inne techniki, a nie wiodącą więc nie będę się mierzył z super fachowcami w zakresie TFE.Wiedza z tego zakresu pozwala mi zarabiać i to jest najwazniejsze na giełdzie ,choć po drodze miałem tez kilka wtop.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
Usuńmistrzu a co sądzisz o prograie Elwave testowałeś ???
UsuńWyobraż Sobie ,ze nie wiem w czym jest problem więc może mnie oświecisz, ale zapewnij mnie ,ze się na tym da zarobic
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
Usuńodpowiesz mi
Usuńco sądzisz o programie Elwave
UsuńWitam !
OdpowiedzUsuńZrobiła się ciekawa dyskusja, ale że większość czytelników pisuje na tym forum jako Anonimowy - przyznam że mam pewien problem w odpowiadaniu na poszczególne wątki...
Zatem prośba do czytelników. Podpisujcie swoje posty w jakiś sposób ! Np imieniem, pseudonimem itp... Co i ja od teraz będę robił...
A do Pana Mariusza napiszę oddzielny wpis, bo dylematy dotyczące TFE a realiów co się dzieje na rynkach podzielam... W wolnej chwili napiszę parę słów jak ja sobie z tym radzę...
pzdr
Rafał (dawniej R.)
p.s.
to będzie ciekawy tydzień...
w wolnej chwili do poczytania dość dyskusyjny artykuł .https://comparic.pl/dlaczego-techniki-fibonacciego-nie-dzialaja-na-forex/
OdpowiedzUsuńCoś niedźwiedzie nie chcą iść spać ,ponoć zapowiada się bardzo ciepła zima ,przynajmniej w przyrodzie.
OdpowiedzUsuńJeżeli spadek będzie impulsem to korekta i jeszcze druga noga i zakończenie fali D w TR,/zz/jeżeli na 1834 było zakończenie fali4 to spadamy 1-2-3-4-5 pozdrowienia dla niedzwiedzi
OdpowiedzUsuńtym razem nie Elliott, ale dobra stara AT ,jesli zrealizują zasięg obecnego rgr-a/1724/,to złamiemy ponownie też linię szyji/1748/ tego dużego RGR i wtedy zasięg 1635
OdpowiedzUsuńRafał ,,popełniłem,, te wszystkie wpisy jako anonimowy ale przychylając się do prośby , to kolejne o ile będą to będą z literką A
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńW takim oznaczzeniu tylko 16 min z 8 h całego trendu przypadłoby na konstrukcję zielonej fali 3. To b. mało. W dodatku byłaby ona najprostsza w budowie. Zdecydowanie prostsza od 1 i 5...
OdpowiedzUsuńA tak poza tym to ciekawie wyglądają od jakiegoś czasu odczyty nastrojów. Od połowy września oscylują konsekwentnie wokół zera i wyjątkowo mało wśród nich niezdecydowanych. Wszyscy się określili. Albo będą fajerwerki albo marsz żałobny :).
Ten komentarz został usunięty przez autora.
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
UsuńLinijka się zepsuła? ;) Nie wiem. Ale rynkom którym brakuje płynności, brakuje też efektywności.
UsuńJa swoje sztony trzymam wciąż w kieszeni.
Ten komentarz został usunięty przez autora.
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
UsuńMistrzu, ta gawiedź o której piszesz nie popełnia prostego błędu jakim jest zachodzenie podfali 4 na podfalę 1,a podfala b nigdy nie jest piątką ,tego uczą już w przedszkolu elliottowskim.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
UsuńMariusz, chyba tworzysz nową teorie elliotta, zerknij na prawa stronę,Maciej wypisał 3 KARDYNALNE ZASADY -jedna z nich ,,fala 4 nie wkracza w obszar fali 1,,.
OdpowiedzUsuńa co do fali b to uczono mnie ,że teoria Elliotta obowiązuje na wszystkich interwałach stąd jej uniwersalność .
jeden z gawiedzi A.
Ten komentarz został usunięty przez autora.
UsuńMariusz,jak się nie ma konkretnych odpowiedzi na konkretne pytanie to pozostaje stara metoda opakować to w teorie prawdziwe lub nie włączyć do tego episkopat wykazać ignorancje interlokutora podeprzeć się naukowcami którzy sa głupsi niż my, ale za to mądrymi bankowcami/którzy niejeden bank inwestycyjny doprowadzili do bankructwa/ i korporacjami .Znam wielu inwestorów ,którym znajomość rynków finansowych w skali globalnej jest tak potrzebna jak pryszcz na pewnej części ciała,a posługując się tylko wykresami AT dorobili się fortun,czego i Tobie życzę. A.
OdpowiedzUsuńna marginesie ,szacunek należy się każdemu inwestorowi ,który tu zagląda ,, lekcew. lub pogard. duża grupa natrętnych gapiów[1],,
GAWIEDŻ= lekcew. lub pogard. duża grupa natrętnych gapiów[1],, A.
OdpowiedzUsuńdla globalistów od jednego z gawiedzi http://fotodyl.pl/img/761e7a4206.jpg A.
OdpowiedzUsuńhttp://fotodyl.pl/761e7a4206/
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńfaktycznie ,odkryłeś amerykę,szkoda tylko,że nie potrafisz tego zaznaczyć na Swoich wykresach,lub tworzyć fale załamane w miejscach gdzie ich niema, a z pogardą to TY pisałeś o gawiedzi ,a nie grubasy . Dziękuję za dyskusję ,za pouczanie,i może warto zacząć naukę Elliotta już w żłobku,to i na 1min. zobaczysz Elliotta w pełnej krasie.A
OdpowiedzUsuńDo widzenia
Ten komentarz został usunięty przez autora.
UsuńMiałem już nie pisać, ale zapytam ,czy te dwa wykresy po lewej stronie to ta nowoczesność?
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
UsuńMariusz, dużo ryczysz od 3 lat ( tyle cie kojarze) ale mało mleka z tego jest. Nie pamiętam żeby jakieś konkretne wnioski z tego co do tej pory pokazałeś u Białka I tu miały jakąś wartość prognostyczną. Natomiast ta formuła mędrca, którą przyjąłeś to akadamicki nadęty i nieprzydatny lans jakiegoś zgreda. Tego się czytać nie da. A jeśli już piszesz o tajemnicach działania rynków finansowych, szczególnie w PL to się nie wypowiadaj bo jeśli ktoś z branży to czyta to ci współczuje. A dzisiaj to już udowodniłeś swoją klasę.
OdpowiedzUsuńMariusz, krótkie pytanie.
OdpowiedzUsuńJaki masz obrót w 2016 roku na rachunkach łącznie.
Dziękuję.
Pytanie o obrót to jak pytanie o długość penisa, zapytaj o skuteczność.
Usuńleszcz
Zbyzwro
Mariusz,jezeli czytałeś moje wpisy ze zrozumieniem, to pisałem,,dla mnie TFE jest techniką wspierającą inne techniki, a nie wiodącą więc nie będę się mierzył z super fachowcami w zakresie TFE.Wiedza z tego zakresu pozwala mi zarabiać i to jest najwazniejsze na giełdzie ,,więc jeżeli chcesz mnie dokształcać współczesną porcją wiedzy,to chociaż spojrzyj co wklejasz,gdyż przykłady początkujących lub niedouczonych inwestorów z TFE obnizają Twój zawyżony poziom .Patrząc na lewy dolny wykres to pierwsza korekta na nim to fala A,nastepnie podfale abc/B/oraz fala C jako impuls, a nie samodzielna 5 falowa korekta. Baw się po Swojemu TFE ,a ja będę się bawił po swojemu nikomu nic nie narzucając ani nie obrażając.Może znajdziesz jeszcze paru teoretyków akademickich na tym blogu i stworzycie nowoczesne TFE. A.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńWitam!
OdpowiedzUsuńDo Pana Mariusza, anonimowego i A...
Myślę że wszyscy Panowie macie poniekąd rację...
Ja do sprawy TFE podchodzę fundamentalnie czyli fala 4 w IMPULSIE nie może zejść poniżej szczytu fali 1 - koniec i kropka! Odstępem od tej zasady jest moment kiedy rynek jest w trakcie budowania jakiejś formy korekty w trendzie wzrostowym np. trójkąta który objawia się dopiero po ukształtowaniu tej formacji...
Jeżeli odstępstwa od tej zasady występują, trzeba zweryfikować główny trend panujący na rynku...
A co do interwałów... Panie Mariuszu zgadza się na też zauważam że rynki na najniższych interwałach poruszają się inaczej do TFE. Zgadzam się z Pana tezą, że to jest miejsce gdzie grubasy poprzez swoje programy komputerowe i HFT golą drobnicę z kapitałów - ludzi którzy próbują grać na rynkach zgodnie z TFE też...
Ale czy Pana nie zastanowiło dlaczego Prechter w swoich raportach dotyczących indeksów zazwyczaj analizował rynki w ujęciu tygodniowym ???
Dla mnie to jest klucz, bo w przeszłości nie było notowań intradey, były jakieś inne interwały, które zmieniały się na przestrzeni lat tak jak następował postęp i dostępność jak Pan to nazywa "gawiedzi" do rynku... Ale jak dla mnie niskie interwały to jest szum i chaos który można wyeliminować analizując rynki w ujęciu tygodniowym i wyższym... Na tym interwale faktycznie dopiero widać jak rozkładają się siły podaży i popytu na poszczególnych rynkach - tak to widzę...
Poza tym, osobną kwestią jest oprogramowanie które jak widzę większość z Was Panowie używa generując wykresy... No nie rzecz w tym że wykresy wyglądają inaczej, ale "koledzy" z Londynu czy Frankfurtu naprawdę nie pracują na aplikacjach Comarchu - to tyle co mogę Wam podpowiedzieć...
pzdr
Rafał
p.s
ponownie proszę podpisujcie swoje wpisy
Ten komentarz został usunięty przez autora.
Usuń"nie rzecz w tym że wykresy wyglądają inaczej, ale "koledzy" z Londynu czy Frankfurtu naprawdę nie pracują na aplikacjach Comarchu - to tyle co mogę Wam podpowiedzieć..."
OdpowiedzUsuńSugerujesz, że trendy, proporcje fal itp. są inne na innym oprogramowaniu? Jak na oprogramowaniu comarchu jest trend wzrostowy na wigu, to u kolegów z Londynu spadkowy? ;)
Co zatem masz na myśli?
Rozumiem, że bazy danych czasami mogą się różnić, jeśli mają błędy.
Chyba, że mowa o Forexie? Ale to całkiem inna para kaloszy.
Mr X
Ten komentarz został usunięty przez autora.
UsuńMariusz,
OdpowiedzUsuńz całym szacunkiem, nawet gdyby chłopaki z Londynu mieliby taki soft to
po co mieliby cokolwiek emulować na spółkach z WIG jeśli nigdy ich nie mieli i nie będą mieć? Rzeczywistość jest brutalna. Zagranica nie włoży tu złamanej złotówki ponieważ na GPW rządzi jeden wielki układ insaiderka+zarzadzający tfi i zarządzający OFE, którzy ciągnął swoje tematy. Jest kilka uczciwych spółek ale dosłownie kilka.
Wszyscy są poustawiani i mają takiego Białka, który nawija makaron na uszy i paru innych pożytecznych z blogosfery, którzy robią kretyna z Kowalskiego.
Dlatego zejdź na ziemię, czas najwyższy:)
(anonim-mouse)
Ten komentarz został usunięty przez autora.
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
UsuńWitam!
OdpowiedzUsuńMr X. Pan Mariusz poniekąd odpowiedział na Pana pytanie. Jak napisałem poprzednio, nie rzecz w tym że wykresy wyglądają inaczej, ale w tym że rynki terminowe pracują 24g na dobę. Wówczas kiedy Pan kończy giełdowy tydzień w piątek i idzie na przysłowiowe piwko - rynki terminowe wyceniające główne pary walutowe i główne indeksy ciągle kwotują kursy... Kontrakty terminowe na Wig20 też...
Proszę zerknąć np. na notowania FDAX, które jak widzę łaskawie udostępnia oprogramowanie Comarchu dla klientów BOŚ...
To jest problem, dla przysłowiowego inwestora Kowalskiego, praktycznie w każdym kraju - bo wkrada się "szum" w ocenie rzeczywistości. Coś co w ujęciu dziennym jest niczym nie znaczącym ruchem, jest w praktyce poprzez rynki terminowe ważnym ucieraniem się sił popytu i podaży na danym rynku...
To daje według mnie pole do manipulacji - z którego skrzętnie globalne grubasy korzystają, i z tą tezą każdy kto jest na rynku dłużej niż chwilę po prostu nie może polemizować. Proszę chociażby wygoolowywać sprawę związaną z DB z manipulacjami i karami w jakie po cichu zapłacił ten bank na rynku amerykańskim ostatnio... Tam płaci, ale u nas nie musi...
Do tego nakładają się dalsze podmioty działające wg mnie zgodnie z hierarchią kapitałów, krajowe fundusze emerytalne - które w obecnym kształcie są dla nas koniem trojańskim... - TFI i BM z komentatorami bieżącej giełdowej koniunktury zapraszanych do programów takich jak w Polsat NEWS2... To jest globalna matryca, w Bloombergu zauważam te same schematy... Siedzi Pan w TV i rekomenduje kupno spółki ze swojego portfela którą pompowali i którą chce puścić do ludu...
Do (anonim-mouse) myli się Pan, zagranica generuje 40-50% obrotów na całym rynku polskim rynku. Trudno uwierzyć ale takie są fakty... Proponuję zagłębić się nieco w środowisko forexowe... Są programy roboty które nieźle mieszają. Ostatnio gwiazdą zdaję się być program zwany Bruno...
A co do oprogramowania... Jak napisałem poprzednio, nie rzecz w tym że wykresy wyglądają inaczej. Po prostu człowiek pracując na oprogramowaniu Comarchu nie jest w stanie oddzielić "ziarna od plew" i wyeliminować szumu panującego na rynku... Takie mam spostrzeżenia...
pzdr
Rafał
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńMoże kiedyś GPW zamiast prowizorki pod postacią fixingów zaserwuje nam kontrakty FW20 notowane 24h/dobe, 5dni/tydzien i ten problem zniknie, i rynek regulowany choc w penym stopniu zacznie aktywnie bić się o klienta z OTC, a nie tylko biernie czekać, aż koniunktura sama odwali całą robotę.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
UsuńMoznaby to zrobić z pominięciem czynnika ludzkiego ograniczając upgrade do zleceń internetowych realizowanych przez automaty. To jeden instrument a zmiana jakościowa w płynności ewidencji i wiarygodności wykresów niebagatelna.
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
Usuń"Wszystko na obrazku. Nic dodać, nic ująć". Napisz nowy wątek z innym wykresem bo ten ze spadkiem mnie mocno niepokoi, zwłaszca, że rynki często nie przestrzegają znaków drogowych;).
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Wszystkich
leszczyk
zbyzwro
Ten komentarz został usunięty przez autora.
UsuńNo tego jeszcze brakowało, żeby leszczyki sami wątki organizowali ;).
OdpowiedzUsuńzbyzwro
ps. zachowaj trochę dystansu przy wątkach bo Cię anonimowi zamęczą, a ja lubię jak jesteś ponad nami, gdzieś wysoko wśród fal...
a, i jeszcze jedno: ja też jestem zadowolony :)
Usuńzbyzwro
A to z wykresem było do Pana Macieja, bo to chyba ciągle jego blog? ;).
OdpowiedzUsuńkończę tą pisaninę i spróbuję coś zarobić
miłego dnia
zbyzwro
Czy to naprawdę niezbędne? Amerykański Donald to na dłuższą metę pozytywna wiadomość dla rynków.
Usuńwłożyłem ogromną pracę intelektualną ,zajęło mi to 5minut, można krytykować.A http://fotodyl.pl/img/5e2aa2330b.jpg
OdpowiedzUsuńten wykres jako wiodący w zupełności wystarcza mi do zarabiania na kontraktach na interwale 1 min..
Ten komentarz został usunięty przez autora.
UsuńA czemu powyżej C zmieniasz długoterm. nastawienie? Przecież właśnie takie rozpisanie [C] wymaga by C wyszło powyżej A. W innym wypadku nie ma sensu. I tyle. O trójkącie na tym etapie już dość powiedziałem ;).
UsuńBtw. Z jakiegoś powodu Firefox nie odpala obrazka. Przynajmniej mój; Chrome i stary dobry IE dają radę :)
Ten komentarz został usunięty przez autora.
UsuńDzieki, ale to raczej nie to. Może coś z cookies albo trzebaby w końcu zrobić update'a ;). Nieduży tam problem.
Usuńjeśli jest to Tobie potrzebne to życzę owocnej pracy, mnie to nie jest potrzebne.A
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
UsuńMaciej tu jest ustawiony SL i to jest mój próg ,,bólu,,
OdpowiedzUsuńnie napisałem, że długoterminowo staję się bykiem,zmieniam nastawienie ,albowiem TR,może przekształcić się we flagę.
tak by to wyglądało http://fotodyl.pl/img/1b6843e3c6.jpg
OdpowiedzUsuńMaciej ,może zaprezentujesz coś aktualnego , dekada minęła ,coś się jednak działo?
OdpowiedzUsuńZ aktualnosci projekcja krótkoterminowa, którą podlinkowałem tu 31.10 nadal aktualna. Korekta była głębsza niż oczekiwałem, ale reszta bez zmian. Może tylko tyle, że interpretując aktualny układ fal, zamiast półtrójkąta (półpłaskiej) do 2.000 oczekuję raczej płaskiej do 2.100 zgodnie z przedstawioną tam koncepcją złożonej korekty. A potem powrót na 1.650 w finałowym akordzie bessy, który powinien "zgrać się" z jakąś większą korektą na Wall St. być może korygującą cały ruch od 2009r.
UsuńJak niedawno mówiłem sam obecnie przechodzę życiową korektę ;) i dlatego ostatnio publikuję nieco mniej a rozwój osobistych wypadków jeszcze nie dał mi odpowiedzi na pytanie czy tak już pozostanie.
Ale żeby nie smęcić za bardzo, mam już pomysł na kolejny wpis. Postaram się trzymać koncepcji 2 postów/mies. Ale niewykluczone, że ambitniejsze tematy, które zresztą nie cieszą się zbytnią popularnością, zastąpię mniej pracochłonną, czystą analizą fal różnych instrumentów z akcentem, jak zawsze, na W20 :).
Giełda,to żywy organizm, tutaj nie ma dogmatów ,tutaj rynek zawsze ma racje, pomyłki są zawsze kosztowne dla inwestora o czym sam się wiele razy przekonałem ,dlatego stosuję zasadę patrz i reaguj,nie poruszaj się bez SL.
OdpowiedzUsuńOczywiście TRUIZMY ale często się o nich nie pamięta przy szybkim rynku. A
warto poświęcić 15min i przeczytać fragment tej książki .A
OdpowiedzUsuńhttp://www.wydawnictwolinia.pl/index.php?page=shop.product_details&flypage=flypage.tpl&category_id=8&product_id=95&vmcchk=1&option=com_virtuemart&Itemid=12
Panowie czy wy poważnie myślicie że jakikolwiek poważny człowiek, który podejmije decyzje o zakupie KGH Lub JSW I kładzie w 3 dni kilkadziesiąt mln używa animacji, fal I automatów itp do zrealizowania transakcji? Mariusz ciebie widze fascynuje spekuła ale życia ci nie starczy I bedzisz mial z tego tyle co twój góru.
OdpowiedzUsuńanonim mouse.
Ten komentarz został usunięty przez autora.
Usuńjak na razie TR się sprawdza przytuliłem 50pkt, czekam na odbicie i drugą nogę. A
OdpowiedzUsuńPeter L. Brandt - "(...)W maju 1995 przerwał aktywność na rynkach zajmując sie działalnością pozabiznesową. W 2007 roku powrócił do aktywności traderskiej. Od początku swojej działalności jego średnioroczna stopa zwrotu wyniosł ponad 67%. W ciągu 18 lat aktywności, tylko 4 zakończyły się stratą."
UsuńInteresujące, że autor książki wycofał się w momencie max przyspieszenia największej hossy ever, po czym powrócił dokładnie w momencie rynkowego przewrotu. Nie czytałem i nie wiem co się wydarzyło, ale ciekawe jakie pobudki nim kierowały tu i tu. I jak się oblicza średnioroczną st. zwrotu... Czy np. inwestując przez 2 lata i w 1. zarabiając 300% a w 2. tracąc 100% mam stopę zwrotu 100% czy -100% :).
A polska giełda, no cóz z tego co widzę tylko Ukraina oberwała mocniej. NAwet najbliższa nam wykresowo Praga ma za sobą niezły dzień. No po prostu niezły pasztet.
idą jak po sznurku , a najważniejsze jest to,że dają zarobić .A
OdpowiedzUsuństrach się bać .A http://fotodyl.pl/fea564f493/
OdpowiedzUsuńMariusz Chodzicki co pan sądzi o programie ElWAVE
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
Usuńdziękuje jeśli ten program robi błędy na poziomie łączenia fal to znaczy że źle wyznacza trendy mam wersje 9.5 z tzw witaminką i jestem początkującym traderem wszyskiego się uczę ,miałem nadzieję że ten program mi pomoze ,bo juz zaczynam watpic w ta teorię fal im dluzej analizuje wykresy z innymi elitowcami tym głupszy jestem ,okazuje się ze zdanie gdzie dwóch eliotowców tam 2 analizy jest najbardziej trafne
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
Usuń