Odreagowanie jest mocniejsze, a przede wszystkim znacznie dynamiczniejsze niż dopuszczałem. Absolutnie nie wygląda to dłużej na kolejny zygzak przed atakiem na nowe minima. W20 w spektakularnym stylu odrobił 30% w 21 dni! Ostatni raz coś podobnego miało miejsce dokładnie 2 lata temu, kiedy indeks odbił o 32% w 27 dni. W związku z tym zmieniam interpretację wydarzeń na wydłużoną konsolidację (trójkąt w trójkącie), której ostatnia podfala była podwójnym zygzakiem. Niestety, wygląda na to, że rynek jeszcze nie skończył zabawy w kotka i myszkę.
Krótkoterminowo, w aktualnych warunkach, rynek powinien się teraz schłodzić płytką korektą, nie więcej jak do 1600 pkt i kontynuować marsz na północ. Potencjał tego ruchu ogranicza szczyt (b). Fala (d) powinna być szybkim quazi-impulsem, podobnym do d z lat 2016-2018. (e) będzie klasycznym zygzakiem, prawdopodobnie relatywnie powolnym i podobnym do (a). Całość ABC utworzy korektę płaską rozciągniętą na niemal dwa dziesięciolecia.
Najwyraźniej rynek wierzy, że wojna to już historia, CPI wróci zaraz do 'normy' a podwyżki stóp wnet zamienią się w obniżki i błyskawicznie ('Boost!') znów rozgrzeją koniunkturę do czerwoności. Wykres każe sądzić, że pierwszy rozdział tej bajki może rzeczywiście tak wyglądać. Niemniej, kolejne akapity przyniosą parę zwrotów akcji, a zakończenie niekoniecznie będzie happy-endem.
Powodzenia!