Zainspirowany lekturą Taleba o roli przypadku w życiu postanowiłem przetestować teorię nt. tzw. ekspertów danej dziedziny. Badanie wymyślone na poczekaniu: jednorazowe, niestrukturyzowane, całkowicie subiektywne podobnie jak subiektywna jest książka autora. Tydzień wybrany przypadkowo, po prostu zgrał się w czasie z lekturą.
Wartość oczekiwana ilości dobrych odpowiedzi udzielonych w drodze losowania to 1 i 2/3, co przy 5 panelistach daje statystycznie 8 poprawnych. W rzeczywistości pozytywnie przewidzieli w tym tygodniu 7 zwrotów. Co ciekawe na własnym podwórku, które wydaje się powinno być najlepiej rozeznane, każdy popełnił dużą "skuchę".
Niemniej w tym tygodniu w rywalizacji z ekspertami to ślepa Fortuna (lub słynne małpy [bez urazy]) wychodzi zwycięsko. Po oczywiste wnioski i nieoczywiste rozwinięcie teorii zachęcam do lektury.
Powodzenia!