poniedziałek, 25 listopada 2013

Na szczyt z asekuracją.. ale tlen się skończył


Czy rynek jest już gotowy wywiesić białą flagę kapitulacji?


Potwierdzeniem będzie spadek poniżej 2.569.08 pkt w czystym impulsie.

czwartek, 21 listopada 2013

OFE na przesterach

- Przewodnia ścieżka niedźwiedzia -
(najbardziej spójny z punktu widzenia teorii fal Elliotta i szerokiego obrazu rynku oraz zakotwiczenia w kontekście otoczenia, a także zgodny z opisanym niżej scenariuszem niedźwiedzim wiodącym)



- Alternatywna ścieżka byka -


niedziela, 17 listopada 2013

Opóźniony zapłon hossy

Wszystko wskazuje na to, że krótkoterminowa korekta zakończyła się w środę osiągając wyznaczony w scenariuszu II cel w granicach 2.465 pkt. W tej chwili na tapecie pozostają dwie drogi, z których jedna jest bardziej poprawna technicznie natomiast druga zwycięża na polu ogólnego obrazu rynku.


Scenariusz niedźwiedzi.

Pierwsza droga, śledzona przeze mnie od jakiegoś czasu i faworyzowana z punktu widzenia teorii fal Elliotta, natomiast trudna do pogodzenia z rozumem i oczekiwaniami (i być może dlatego prawdziwa w kontekście rynkowej przekory), jest pesymistyczna i zakłada wykończenie wyczerpującej korekty płaskiej z wyznaczeniem ostatecznego średnioterminowego minimum w przedziale 2.000 - 2.100 pkt. Dopiero z tego poziomu nastąpiłoby bardziej trwałe odbicie o zasięgu powyżej 3.000 pkt. Na wykonanie takiego scenariusza brakuje jednak czasu, zakładając, że hossa zakończyłaby się w oczekiwanym terminie marzec - październik 2014 r. na poziomie 3.250 +/- 100 pkt.



Scenariusz byczy.

Scenariusz ten jest mniej poprawny w świetle teorii fal Elliotta, jednak dopasowuje się doskonale w założenia czasowe hossy. Naciągnięcia Teorii dotyczą bardzo pokaźnego załamania w fali I a następnie niezwykle głębokiej korekty w fali II. Jeśli jednak WIG20 pójdzie tą drogą to w bardzo krótkim czasie osiągnie wartość ponad 3.000 pkt (obecnie realizowaną falę należałoby wtedy oznaczyć jako iii z 3 z III z C z -C-) i sprowadzi na ulicę Książęcą ultra-optymistyczne nastroje!


Linia demarkacyjna pomiędzy koncepcją niedźwiedzią a byczą przebiega w okolicy 2.653 pkt, gdzie aktualnie konstruowana fala zrównałaby się swą rozpiętością z poprzednią falą impulsu.


Ostatnia korekta na interwale intradayowym.

Bez względu jednak na obraną drogę, w najbliższej przyszłości na giełdę zawitają wzrosty o minimalnym zasięgu 2.609 pkt. Niechętnej i ślimaczącej się korekcie przeciwstawiony został eksplozywny impuls, który musi być czymś więcej jak tylko korektą w korekcie. W związku z tym spodziewam się nowego maksimum jeszcze na przestrzeni listopada. A gdzie to się skończy? O tym zadecyduje rynek.


czwartek, 7 listopada 2013

Ofensywa faktów

Zasięg spadków to poziom przynajmniej ok. 2.465 pkt., a więc tym samym scenariusz pierwszy można raczej odłożyć do lamusa.


Istnieje też możliwość, ku której zresztą się skłaniam, że ostatnia fala jest jednak kompletna. Taki scenariusz jest bardziej pesymistyczny, gdyż zakłada natychmiastowe przejście do spadków w formie najbardziej destruktywnej fali iii z 3 z III.


Kluczowy dla wskazania poprawnego scenariusza jest strefa ok. 2.506 - 2.511 pkt. Luka z otwarciem poniżej tego poziomu będzie mocnym argumentem przemawiającym na rzecz scenariusza opisanego bezpośrednio powyżej.