poniedziałek, 24 sierpnia 2015

Szybki pit-stop

Bezsilność fali B załamanej decyzjami politycznymi obnażyła dramatyczną słabość polskiego parkietu a zarazem pokazała  jego wrażliwość na pozarynkowe rozgrywki.


Nim rynek upora się z poziomem 2.000 pkt., czego prawdopodobnie dokona falą .iii z [iii] z (iii) z iii z C, powinien nabrać paliwa.

Poziomy docelowe dla fali II na W20 niezmienne, jak w analizie z 13. lipca (choć obie skrajne wersje zdarzeń zostały podane w wątpliwość przez pewne wydarzenia: optymistyczna poprzez siłę fali [i] z C, natomiast pesymistyczna dla odmiany przez mizerię fali B).

Z kolei indeks WIG powinien odnaleźć wsparcie w okolicach wskazanych w analizie z 27. maja.

P.S. Mocne odreagowanie od poziomu dzisiejszego minimum sesji sugeruje falę [ii], jednak może to być również zwodniczy wstęp do fali .iv z [i].

wtorek, 18 sierpnia 2015

Po horyzont... pola minowe

Trudno pogodzić wydarzenia na rodzimym parkiecie z tymi z otoczenia. Słabość lokalnego runku jest wręcz dramatyczna, szczególnie w obrębie indeksu polskich blue chipów. Dotyczy to zresztą nie tylko zestawienia z "zachodem", ale również z rynkami ze wspólnej niszy, takimi jak Węgry, Czechy czy Słowacja. Wchodzenie na polski parkiet przypomina w aktualnych realiach straceńczą misję amerykańskiego żołnierza zapuszczającego się w wietnamską dżunglę naszpikowaną masą śmiertelnie niebezpiecznych booby traps.


Nie godzę się jednak z myślą, że po tak obiecującym odbiciu z końca lipca rynek miałby już za moment runąć w otchłań pesymizmu fali C. Czy ten sponiewierany marines naprawdę mógłby polec teraz, kiedy w ulewie moździerzowych pocisków sforsował już zdradzieckie, podmokłe pole ryżowe i jest tak bliski wypełnienia misji... A może to był tylko rekonesans i po oczyszczeniu przedpola pozoruje jedynie odwrót by zaraz zaatakować ze zdwojoną energią?

Jakkolwiek rozpaczliwie nie wyglądałaby sytuacja, to biała flaga kapitulacji, choć przypięta już do masztu, nie została jeszcze na niego wciągnięta. Dlatego wciąż bronię scenariusza podstawowego i jedynie dostosowuję identyfikację fal do realiów, które odzwierciadla indeks. Obiecująco rozwijający się zygzak złożony został najpierw zbombardowany napalmem przez własne siły wsparcia (modyfikacja ustawy pomocowej dla "frankowiczów") po czym dostał się na pole minowe (dewaluacja juana) i mocno krwawiąc wycofał się na pozycję wyjściową. Uważam, że stamtąd zaatakuje ponownie i będzie to ofensywa bardzo agresywna i szybka pod postacią impulsu wieńczącego falę płaską. I nie musi to być wcale koniec kontrofensywy. Jeśli mam rację, to możliwa będzie kontynuacja fali B w korekcie złożonej, pod postacią dodatkowego zygzaka.


Gdyby jednak podwójny zygzak (wxy), miał być wszystkim na co rynek było stać, wtedy korekta trwałaby niewiarygodnie krótkie 8 sesji znosząc falę A o zaledwie 27%. Czasowo natomiast wyglądałoby to jeszcze mniej wiarygodnie, gdyż stanowiłoby jedynie 15% ruchu od połowy maja (8/53)! Co więcej oba walutowe tąpnięcie należą do kategorii zdarzeń jednorazowych, takich, które potrafią wywołać chwilowe wstrząsy i spowodować pewne osunięcie gruntu, ale nic więcej. Nawet na mapie nastrojów (jak w inny sposób można spojrzeć na indeks) widać wyraźnie, że obie fale wyprzedaży mają jednoznacznie korekcyjny charakter.

Jeżeli jednak wbrew mojemu doświadczeniu i oczekiwaniom a także namacalnym faktom pod postacią falowych struktur sytuacja rozwijać się będzie inaczej, wtedy nie pozostanie mi nic innego jak rozważyć powrót do alternatywnej interpretacji wydarzeń, a więc fali: 1-2-i-ii-(i)-(ii)-[i]-[ii]-... a wspomniane dysonanse potraktować jako "niedoskonałości deficytu płynności".

Poziom 2.158,69 pkt. pozostaje krytycznym wsparciem. Jeśli ta pozycja zostanie zdobyta, nic nie powstrzyma szturmu nieokiełznanych sił póki co przyczajonych w dżungli zapętlonych emocji.

sobota, 1 sierpnia 2015

Exodus

A wracając na Ziemię... fala A wygląda na kompletną. Prawdopodobnie rynek wszedł 25. czerwca w tryb rysowania w fali piątej rozległego (w stosunku do pierwszej nawet trochę zbyt rozległego) trójkąta ukośnego kończącego rozszerzającego się, który znalazł swój finał wczoraj - 27. lipca - po 53 sesjach, na poziomie 2.159 pkt, czyli precyzyjnie na linii 76,4% zniesienia fali A 3-letniego trójkąta (choć to ostatnie akurat mało istotne). Co ciekawe sam zakończył się małym TUK klasycznie zwężającym się. Poziom odreagowania dla potencjalnie rozpoczętej fali B to: 2.354 lub 2.401 pkt. a więc 50 lub 61,8 % zniesienia ruchu od szczytu.


Szczególnie płytsze ze zniesień wygląda obiecująco. Projektowane z poziomu ~2.354 pkt. różne proporcje fali A dają następujące wyniki:
  • fala C o długości 138,2% A kończy się na poziomie 1.900 pkt., a więc na linii 61,8%-owego zniesienia fali I (rys. przedstawiłem wcześniej),
  • fala C o długości 200% A kończy się na poziomie 1.775 pkt., a więc w rejonie istotnego końca fali ii z 1 z I.,
  • fala C o długości 238,2% A kończy się na poziomie 1.650 pkt., a więc na poziomie 76,4% zniesienia fali I.
Tak więc wszystkie poziomy docelowe dla fali 2. zaprezentowane wcześniej byłyby potencjalnie zagospodarowane.

Co do scenariusza alternatywny ze złożeniem wielokrotnym: 1-2-i-ii-(i)-(ii)- i teraz jeszcze -[i]-[ii]-... (sic!), to co prawda nie został on jeszcze zanegowany, ale stopień komplikacji takiej struktury, pewne proporcje fal oraz ich wygląd czy też uparcie utrzymywana +10-cio punktowa baza na kontraktach nie działają na jego korzyść. Z drugiej jednak strony dysproporcja fali v (opisany wyżej TUK) w stosunku do i oraz załamujące się nastroje zagranicą nie pozwalają mi go uśmiercić.

Kluczowe opory:  
  • 2.249 (praktyczna granica oddzielająca opisane scenariusze),
  • 2.303,66 (teoretyczna granica potwierdzająca scenariusz wiodący),
  • 2.354 (preferowany poziom docelowy dla fali B),
  • 2.401 (alternatywny poziom docelowy dla fali B),
  • 2.458 (maksymalny poziom docelowy dla fali B / praktyczny poziom zanegowania całej formacji).
Kluczowe wsparcia:  
  • 2.189 (typowa poziom korekty  fali i z a [dla zygzaka prostego w B] lub a z w [dla złożonego] wstępnego odreagowania),
  • 2.178 (alternatywny poziom korekty fali i z a [dla zygzaka prostego w B] lub a z w [dla złożonego] wstępnego odreagowania / praktyczna granica oddzielająca opisane scenariusze),
  • 2.170 (ostatnia deska ratunku dla scenariusza wiodącego),
  • 2.158,69 (teoretyczna granica potwierdzająca scenariusz alternatywny). 
 ♦ ♦ ♦ ♦ ♦

Powyższą analizę przeprowadziłem  we wtorek. Od tego czasu najpierw bankowy rajd następnego dnia potwierdził, że miedziowa eksplozja jedynie zainicjowała odbicie rysując i z a lub a z w. Następnie czwartkowe załamanie wykluczyło pierwszą z opcji i dramatycznie zwiększyło prawdopodobieństwo scenariusza alternatywnego sprowadzając indeks poniżej wewnętrznej fali (b) zygzaka w (jednak WIG utrzymał się dokładnie na granicy). Ostatecznie dzisiejsza sesja znów przechyliła szalę na stronę bazowej wersji zdarzeń wyprowadzając na zamknięciu WIG20 powyżej 76,4% zniesienia fali w zaś WIG nawet powyżej jej ekstremum.

Uwagę zwraca błyskawiczna niwelacja bazy na kontraktach w tym tygodniu z +10 do 0 pkt. Kontynuacji odbicia na bazowym towarzyszyć będzie od teraz dalsza wstrzemięźliwości na pochodnych.

Kluczowy opór / wsparcie po dzisiejszej sesji to: 2.236 / 2.180 pkt.