"(...) łatwo mógł go rozpoznać po tym, jak reaguje na kaprysy Fortuny. Dać mu łut szczęścia a będzie przekonany, że podbił świat; najmniejsze niepowodzenie wtrąci go jednak w najczarniejszą rozpacz. Tam gdzie Rzymianin obliczał prawdopodobieństwa, układał sensowne plany i trzymał się ich na dobre i złe, nieszczęsny dzikus miotany był na lewo i prawo przez nurt wydarzeń..."
czwartek, 22 maja 2014
Pęknięcie w paradygmacie
Ostatni poziom oporu (2.421 pkt) został dziś pokonany potężnym skokiem na otwarciu. Po tym fakcie, jak można było oczekiwać, nastąpił forsowny, pozbawiony już wszelkich przeszkód marsz byków w kontynuacji ruchu.
Dzisiejsze zachowanie indeksu neguje scenariusz przewodni na korzyść najpoważniejszej z alternatyw. Jest mi ona bliższa dzięki swej eleganckiej spójności, gdyż modyfikując sposób identyfikacji fal, zakłada prosty zygzak w drugiej część korekty, projekcję szczytu fali II wyznacza na poziomie lub powyżej ekstremum pierwszej części korekty, czyli w okolicy 2.425 (bardzo pesymistyczny podwójny szczyt) lub 2.465 pkt, a co najważniejsze, leczy parkiet z istnej epidemii załamanych fal!
Ekstremum fali II powinno zostać osiągnięte w połowie lub pod koniec czerwca.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
---------------------------
Przydatne kody html:
- wstawianie aktywnego linku
<a href="adres linku w cudzysłowach">wyświetlany tekst</a>
- wytłuszczanie tekstu
<b>tekst</b>
---------------------------