"(...) łatwo mógł go rozpoznać po tym, jak reaguje na kaprysy Fortuny. Dać mu łut szczęścia a będzie przekonany, że podbił świat; najmniejsze niepowodzenie wtrąci go jednak w najczarniejszą rozpacz. Tam gdzie Rzymianin obliczał prawdopodobieństwa, układał sensowne plany i trzymał się ich na dobre i złe, nieszczęsny dzikus miotany był na lewo i prawo przez nurt wydarzeń..."
Panie Macieju mam dwa pytania. 1. Dlaczego fotki, które Pan zamieszcza są takie małe i mało czytelne? We właściwościach fotki może trzeba ustawić większy rozmiar. 2. Czy w swoich predykcjach posługuje się Pan schematami fal, które pozostawił po sobie Elliott? Pozdrawiam
Ad.1 Obrazki sa w rozdzielczosci 1280x800. Klikniecie w obrazek powieksza go do okna przegladarki. Dodatkowo klikniecie PPM i wybranie opcji "pokaz obrazek" wyswietla obiekt w nominalnej rozdz. 1280x800.
Ad.2 W kwantyfikacji fal lacze sztywne zasady opisywania fal okreslone przez Elliotta z wlasnymi spostrzezeniami, z ktorych wiekszosc mozna znalezc w "Kodeksie" i miedzyrynkowa analiza porownawcza fal (synchronizacja ruchow). A to wszystko na zasadach: otwartego umyslu, elastycznosci, akcji i reakcji - dostosowania oraz unikania pulapki irracjonalnej kosekwencji (perma bear/bull;).
Oczywiscie przyjmuje rzeczowa krytyke wlasnych analiz - nie uwazam sie za nieomylnego guru;) a wrecz zachecam do zderzania roznych pomyslow. Zgodnie z powiedzeniem co 2 glowy to nie 1... Moze ma Pan jakies ciekawe koncepcje? Jesli dobrze pamietam to dlugotermnowo rowniez Pan sledzi scenariusz z duzym trojkatem od maja 2012 a w takim razie i kontynuacja spadkow z 2011!
A propos fachowcow polecam: http://www.cxoadvisory.com/gurus/ Okazuje sie, ze rzeczywiscie slepa malpa rzucajaca do tarczy rzutkami ma wieksze szanse trafienia z trendem;).
PPM pomogło, choć gdy się wkleja obraz do kodu to warto dać większy rozmiar fotki we właściwościach (małe, średnie, duże i oryginalne). W ten sposób dopasowuje się obrazek do szerokości oglądanej strony. To coś innego, rozdzielczość obrazka.
Ja nie śledzę WIG20 TFE. WIG owszem. WIG20 to tragedia węglowa w kilku aktach. JSW ciągnie w dół. Rzecz w tym, że polska gospodarka na węglu stoi, a gdy są problemy z kosztami jego wydobycia i nikt nie chce go kupować, bo lepiej go importować to potem jest efekt domina dla innych branż wytwórczych w tym produkcja prądu.
Panie Macieju mam dwa pytania.
OdpowiedzUsuń1. Dlaczego fotki, które Pan zamieszcza są takie małe i mało czytelne? We właściwościach fotki może trzeba ustawić większy rozmiar.
2. Czy w swoich predykcjach posługuje się Pan schematami fal, które pozostawił po sobie Elliott?
Pozdrawiam
Dziekuje za pytania.
UsuńAd.1 Obrazki sa w rozdzielczosci 1280x800. Klikniecie w obrazek powieksza go do okna przegladarki. Dodatkowo klikniecie PPM i wybranie opcji "pokaz obrazek" wyswietla obiekt w nominalnej rozdz. 1280x800.
Ad.2 W kwantyfikacji fal lacze sztywne zasady opisywania fal okreslone przez Elliotta z wlasnymi spostrzezeniami, z ktorych wiekszosc mozna znalezc w "Kodeksie" i miedzyrynkowa analiza porownawcza fal (synchronizacja ruchow). A to wszystko na zasadach: otwartego umyslu, elastycznosci, akcji i reakcji - dostosowania oraz unikania pulapki irracjonalnej kosekwencji (perma bear/bull;).
Oczywiscie przyjmuje rzeczowa krytyke wlasnych analiz - nie uwazam sie za nieomylnego guru;) a wrecz zachecam do zderzania roznych pomyslow. Zgodnie z powiedzeniem co 2 glowy to nie 1... Moze ma Pan jakies ciekawe koncepcje? Jesli dobrze pamietam to dlugotermnowo rowniez Pan sledzi scenariusz z duzym trojkatem od maja 2012 a w takim razie i kontynuacja spadkow z 2011!
A propos fachowcow polecam: http://www.cxoadvisory.com/gurus/ Okazuje sie, ze rzeczywiscie slepa malpa rzucajaca do tarczy rzutkami ma wieksze szanse trafienia z trendem;).
PPM pomogło, choć gdy się wkleja obraz do kodu to warto dać większy rozmiar fotki we właściwościach (małe, średnie, duże i oryginalne). W ten sposób dopasowuje się obrazek do szerokości oglądanej strony. To coś innego, rozdzielczość obrazka.
UsuńJa nie śledzę WIG20 TFE. WIG owszem. WIG20 to tragedia węglowa w kilku aktach. JSW ciągnie w dół. Rzecz w tym, że polska gospodarka na węglu stoi, a gdy są problemy z kosztami jego wydobycia i nikt nie chce go kupować, bo lepiej go importować to potem jest efekt domina dla innych branż wytwórczych w tym produkcja prądu.