czwartek, 15 października 2015

Bengalski tygrys, smok, złoty lew i drukarki

Wraz z kontynuacją bessy na rynkach akcji długoterminowe nastroje inwestorów będą się systematycznie pogarszać a rosnący pesymizm podsuwać będzie wizje przesiąknięte katastrofizmem. Nie mam wątpliwości, że korekta zainstalowała się w lokalnym systemie GPW już w mniej więcej 80%, lecz jeszcze trochę zostało do jej finalizacji. Jest to rozbudowana formacja o rozmiarach dotąd niewidzianych na naszym młodym parkiecie. Dotyczy to oczywiście wykresu 20. polskich blue chipów, który od ponad 4. lat pozostaje w ruchu poprawiającym przesadzony entuzjazm z lat 2009 - 2011.

Korekta jednak na przekór czarnym wizjom gdzieś tam niespodziewanie się zatrzyma a wtedy cały rynek, w tym również duże banki, narodowy ubezpieczyciel, strategiczna rafineria, konglomeraty wydobywcze oraz energetyczne molochy powrócą do wzrostów. 

Na co dzień daleko poza sferą zainteresowań Mirażów Fortuny pozostają czynniki wpływające na ruchy transakcyjne indeksów, jednak w ramach wyjątku (potwierdzającego regułę ;-) postanowiłem pobieżnie przeanalizować koniunkturogenne czynniki o strategicznym znaczeniu dla przyszłości Polski i świata. Pomijam zagrożenia, które są już w większości zdyskontowane, a skupiam się jedynie na szansach, które mogą stać się lokomotywą dla hossy drugiej, trzeciej dekady naszych czasów.

Pożywką dla polskich i globalnych wzrostów mogą być w przyszłości:

Spośród wymienionych czynników ostatni uważam za "piwotalny". Chiny znalazły się w punkcie przegięcia - transformują z gospodarki potrzebującej inwestycji do gospodarki stymulującej wewnętrzną siłę nabywczą po drodze wytracając impet wzrostu. Jednak gospodarka nie lubi próżni a kapitał bezczynności. Już wkrótce pałeczkę lidera rozwoju od Państwa Środka powinno przejąć z powodzeniem Królestwo Maharadżów - kraj, którego potencjał rozwojowy jest wprost proporcjonalny do cywilizacyjnego zapóźnienia, chłonność inwestycyjna do rozbudzonych ambicji narodowych a popyt wewnętrzny do rosnącej siły młodej klasy średniej tego za chwilę najludniejszego państwa świata.



Z pozostałych zjawisk dwa pierwsze uważam za potencjalne iskry, które mogą przełamać nastroje na rynkach w krytycznym momencie korekty. Pozostałe dwa będą pomagać w budowie dobrego klimatu wokół inwestycji w wartość firm i dodatkowo wspierać wyniki przedsiębiorstw i windować globalny PKB.

Nie będę szczegółowo zgłębiał potencjalnych skutków wymienionych procesów, ich znaczenia, siły oddziaływania czy sprzężonych z nimi zagrożeń i przeszkód we wdrażaniu. Zresztą co nieco można się dowiedzieć z outsourcingowanych linków. Niemniej uważam, że tak obszerne zjawiska nie mogą poddać się rzetelnej analizie pojedynczego umysłu a ich potencjalne efekty pozostają poza zasięgiem wyobraźni każdego i jakakolwiek próba będzie nieproporcjonalna w zestawieniu z magnitudą skali tych procesów. Istotne jest, że istnieją, że ich mechanizmy zostały wprawione w ruch, i że mają w mocy poddać znaną nam rzeczywistość transformacji, dopełniając tym samym odwiecznej tradycji podtrzymania niegasnącego płomienia rozwoju i ewolucji świata.

2 komentarze:

---------------------------
Przydatne kody html:

- wstawianie aktywnego linku
<a href="adres linku w cudzysłowach">wyświetlany tekst</a>

- wytłuszczanie tekstu
<b>tekst</b>
---------------------------