sobota, 18 czerwca 2016

Pod ciężkim butem złotówki

Nie chcę być źle zrozumiany. Uważam, że spadki na polskiej giełdzie się wyczerpały. 21. stycznia 2016 - tego dnia wtyczka grawitacji została wyciągnięta a WIG20 zaczął magazynować zapasy redbulla na przyszłość by wyhodować sobie naprawdę duże skrzydła. Fale Elliotta nie dopuszczają innej możliwości. Ja nie dopuszczam innej możliwości. Kropka. Rynek może co najwyżej poodbijać się trochę od podłogi a historia oceni kiedyś ten okres jako wielką akumulację.

Jeśli stanie się inaczej uznam, że z falami jest coś nie tak, Ralph pobłażliwie uśmiecha się gdzieś tam w górze, a ja zmarnowawszy parę lat życia na hochsztaplerskie sztuczki, zamknę bloga i zacznę sobie szukać jakiegoś uczciwego zajęcia :).

* * * * *

W skrócie: złotówka nie wygląda ciekawie. "Krytyczne wsparcie", które kiedyś rysowałem się wybroniło, poziom minimalny dla USD wciąż dość odległy a ostatnie wydarzenia wskazują, że dolar znalazł swoją rampę na autostradę w kierunku północnym i dodaje gazu. Cel ostateczny, teraz już doprecyzowany głębokością korekty płaskiej pędzącej w fali 4. (zakończonej o ile nie rozwinie się w konstrukcję złożoną, np. płaska + trójkąt) oraz pierwszą podfalą fali 5., wyznaczam na 4,40 - 4,55 zł.


Taki rozwój wydarzeń powinien sprowadzić WIG20 niżej. Jednak w świetle konfiguracji fal od 2009, 2011, 2015 r. oraz jej osobowości od kwietnia, nie widzę możliwości spadku poniżej 1,65k. Finał umocnienia dolara powinien być jak 12. runda bokserskiego pojedynku wagi ciężkiej, w której obaj pięściarze są już skrajnie zmęczeni i choć jeden jeszcze napiera resztką sił, to drugi tylko trzyma gardę i robi uniki bo dobrze wie, że zwyciężył. Publiczność stoi i wiwatuje. Werdykt już został wydany.


Dlatego kierując się nie walutami, a tym co dla mnie istotniejsze, czyli konfiguracją i osobowością fal, nastrojami SII oraz analogią do BUX'a uważam, że krótkoterminowo W20 również niżej już nie zejdzie, gdyż w mijającym tygodniu właśnie odzyskał grunt pod nogami lub też odzyska go w najbliższym i odbije się z powrotem na 2-2,1k. Tak było za każdym razem gdy nastroje rynkowe pikowały równie dramatycznie co w czwartkowym odczycie. Niejeden też raz około "wiedźmowa" sesja (+/- 5 dni) okazywała się w przeszłości przełomowa. 

To ostatnie to akurat tylko pobożne życzenie, ale i takie się od czasu do czasu spełniają... przy okazji dokładam jeszcze jedno - Polska w ćwierćfinale ogrywa Hiszpanię :).

11 komentarzy:

  1. Przy USDPLN 4,55zł XAUPLN będzie miało jakieś 6200zł,XAUUSD 1360$/oz, EURPLN jakieś 4,45-4,5zł, EURUSD 1,00-0,98, USDJPY 100-95 JPY, JPYPLN 4,25-4,32zł. A WIG20 :)? Nie ma co narzekać na Ralpha, on nie jest już w górze.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jen może przyśpieszyć, albo opóźnić swoje szczyty w stosunku do innych majorów,wtedy poziomy JPYPLN będą znacznie wyższe. Dlatego JPY ma inne wskazania, które nie pasują do ustawień USD/EUR/JPY

      Usuń
    2. "Nie ma co narzekać na Ralpha, on nie jest już w górze." :) No cóż nieważne gdzie jest, nieelegancko z jego strony, że tak nas opuścił nie kończąc swego opus magnum i bez słowa wyjaśnień ;).

      A co do W20 na tle złotówki, to oczekuję końca/odstępstwa od tego ścisłego powiązania między W20 a PLN w ich finałowych ruchach. Coś na kształt sierpnia-września 2014, gdzie chwilowo wystąpiła ujemna korelacja, czy grudzień 2014-styczneń 2015 kiedy osłabienie PLN przyniosło akumulację na giełdzie, która wyprzedała się już wcześniej w trybie wyprzedzającym.

      Btw. poprawiłem ostatnie wpisowe życzenie. "Żabkowa" rozpiska wprowadziła mnie lekko w błąd:). Z Hiszpanią tak łatwo jak z kulejącą Anglią nie będzie, ale kto wie:).

      Usuń
    3. Ralpha po śmierci skremowali. Feniks powstał z popiołów. Czytałeś może biografię o Ralphie z różnych źródeł? Chłop wiele wycierpiał, kilka razy był o krok od zejścia śmiertelnego. Stracił prawie całą kasę na leczenie. Można by wielu ludziom zarzucić, że czegoś nie dokończyli tylko dlatego, że zbyt wcześnie zostali odłączeni od źródła prądu elektrycznego. Serce przestaje bić, gdy prąd stały ma zmieną charakterystykę w mV lub prądu w ogóle zabraknie z powodu wahań elektrolitów we krwi. Jeszcze na dwa dni przed śmiercią Ralph usilnie pracował nad dokończeniem teorii, bo widział jej niekompletność. Dzień przed śmiercią trafił do szpitala z powodu serca. Cały czas miał jasność umysłu. W dniu śmierci nie było już z nim kontaktu. Jego ostatnie zapiski dotyczące zależności pomiędzy stopniami, które nie zostały opublikowane przepadły. Prawdopodbnie Jego siostra spaliła je w piecu.

      Czy na wykresie z czarownicami są wszystkie dni sabatu? WIG20 to nie moja specjalność ;)

      Usuń
    4. Nigdy nie czytałem nic o Elliocie. Co polecasz?

      Na obrazku są tylko te istotne dla mnie a więc takie w okolicy których W20 robił wyraźny zwrot i w perspektywie przynajmniej miesiąca był znacząco wyżej/niżej.

      Usuń
  2. Czyli jena kupujemy wczesną jesienią po zwyżce WIG20 w okolice 2000 pkt.i oczekujemy kulminacji wzrostów JPYPLN na przełomie roku 2016/17?

    A może to jen spóźnia się o 5 miesięcy do dolara?
    USDPLN rośnie od czerwca 2014 do stycznia 2016
    JPYPLN rośnie od listopada/grudnia 2014 do czerwca 2016?
    Ten sam okres...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Teraz to nie wiem kiedy jena kupować.Odnoszę jednak wrażenie, że lepiej go sprzedać na odpowiednim poziomie. Walutę kupuje się z takim horyzontem spekulacyjnym na jaki pozwala trend. Mały i pewny zarobek jest lepszy w krótkim terminie, niż duży i nie pewny w dłuższym okresie.

      Z tym opóźnianiem to jest tak, że pod koniec maja 2014r. gwałtownie spadło oprocentowanie 10 letnich obligacji USD w stosunku do 10 letnich obligacji JPY. Stąd późniejsze zmiany dostosowawcze na crossach PLN. To samo było 15-10-2014, a 29-01-2016r. było na odwrót, obligacjom jpy obcięto mocniej stopy% w stosunku do USD. Przesunięcie okresu trzeba szukać w cykliczności trendów stóp% i trendach parytetów

      Usuń
  3. Machałem sobie dzisiaj trochę sztangą i tak myślałem: "gdyby złotówka teraz weszła w okres dłuższej konsolidacji a mówiąc językiem Elliotta - gdyby wyrysowała korektę złożoną - wtedy WIG20 mógłby bez naginania i "pobożnych życzeń" odreagować sobie spokojnie na to 2-2,1 k a nastepnie wykonać ostatni zygzak w synchro z fazą osłabienia zł i rajdem dolara na to 4 i pół... W ten sposób synchro extremów PLN/W20 trwające od 2009r. zostałoby zachowane. Nie wiem jak będzie, bo prawdę mówiąc cały czas oczekiwałem w tym miejscu samowystarczalnej płaskiej w opozycji do podwójnego zygzaka w 2., w każdym razie dodałem sugestywny znaczek zapytania na rysunku ;).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na mój gust USDPLN ma dwa warianty:

      1. wariant słaby - jesteśmy w formowaniu małej fali c od 16-06-2016 z zasięgiem trochę poniżej dna z 03-05-2016r., ale nie może przebić dna z 01-04-2016r.
      2. wariant mocny - jesteśmy w fali impulsowej od 08-06-2016r. i świadczy o tym cały rych wzrostowy zgodny z ciągu Fibonacciego.

      Oba warianty maj cechy wspólne wynikające z ciągu Fibonacciego analizując ruch ceny od 01-04-2016r.

      Usuń
    2. Tak, prędzej no.2. Ale dolar może jeszcze trochę pobłądzić na rampach zjazdowych do autostrady na pn. Płaska w "dwójce" bardziej charakterystyczna dla "be", choć oczywiście jej nie przekreśla. Może z całości wyjdzie jednak abc a potem np. trójkąt do jesieni...

      Na razie wracam oglądać mecz. Przyjemnie popatrzeć jak malutka Walia spuszcza lanie Rosji :))).

      Usuń
  4. WoW! Chorwacja wygrywa z Hiszpania w ostatnim meczu i zwycięza w grupie! A więc: Niemcy, Hiszpania, Włochy, Francja i Anglia.. wszstkie potęgi lądują w drugiej części drabinki i tylko jedna z tych ekip wejdzie do finału! Jak świetnie się stało, że nie wygraliśmy naszej grupy!!! :D

    OdpowiedzUsuń

---------------------------
Przydatne kody html:

- wstawianie aktywnego linku
<a href="adres linku w cudzysłowach">wyświetlany tekst</a>

- wytłuszczanie tekstu
<b>tekst</b>
---------------------------