niedziela, 24 lutego 2013

Argument koronny

Dużo myślałem nad ostatnim, ambiwalentnym zachowaniem rynku. Seria analiz pozwoliła mi dojść do przekonania, że rynek w najbliższych 2 - 3 tygodniach jednak da małego prztyczka w nos wszystkim oczekującym na kontynuację słabości. Z pozoru wydaje się oczywistym, że rynek jest słaby (ewidentnie) i powinien kontynuować wyprzedaż (teoretycznie), ale to właśnie i dokładnie w takich okolicznościach rodzi się rewolucja. Trzeba więc stłumić własne odczucia, zagłuszyć wewnętrzny głos rozsądku i pozwolić beznamiętnym falom wytyczyć kierunek postępowania.

Dzisiaj przedstawiam argument koronny, który zmienił moje nastawienie do rynku o 180 st. i sprawił, że wierzę, iż w najbliższych kilku, kilkunastu sesjach podaż skapituluje w obliczu narastającego popytu.

Oto analiza indeksu Dow Jones Industrial Average identyfikująca fale na przestrzeni ostatnich miesięcy.


Na wykresie mniejszych interwałów czasowych widać, że ostatnie 2 czerwone świece tworzone są przez czystą "piątkę". Wiele analiz, które przeglądałem charakteryzują ostatni pełzający wzrost jako impuls. Równocześnie przypisują takie właściwości ostatnim spadkom dostrzegając w tym początek większej korekty. Moim zdaniem są w błędzie.

Korekta typu 3-3-5 jest najbardziej zwodniczą i niebezpieczną formacją z jakimi można mieć do czynienia na rynkach. Potrafi skutecznie wyprowadzić w pole każdego uczestnika rynku bez względu na doświadczenie. Korekta taka uosabia w sobie najbardziej sprzeczne emocje targające graczami. Znamienne, że najczęstszą formą korekty płaskiej jest jej nieregularna odmiana, tzw. korekta płaska rozszerzona, w której najpierw następuje lekka korekta trendu w postaci oczekiwanej "trójki", następnie przebicie szczytu wyznaczonego przez impuls, ale znów ruchem nieimpulsywnym trzyfalowym, kluczowym dla poprawnej identyfikacji całego ruchu, po czym następuje przesilenie i pogłębienie korekty, ale tu już falą o charakterze impulsu. I te pięć fal jest postrachem każdego tradera, gdyż interpretowane w oderwaniu od ruchów poprzedzających wydają się inicjować odwrócenie trendu. W tym momencie wielu połyka haczyk i czeka kolejnych fal kontynuacji odwrócenia. Jest to szczególnie niebezpieczne w odniesieniu do korekty wiodącej fali 3., w przypadku której 23,6 %-owa korekta jest zgodnie z teorią fE (fal Elliotta) wystarczająca. Jakże więc wymowne jest, że właśnie na tym etapie pojawia się najczęściej!

Dokładnie z taką sytuacją mamy do czynienia powyżej. Uważam, że korekta 3-3-5 skrajnie optymistycznej, po zażegnaniu zawirowań "fiscal cliff" fali 3., zakończyła się wraz ze zniesieniem 23,6 % jej wartości. Tak płytka korekta nie dziwi jeśli umieści ją we właściwym kontekście. Rynkiem amerykańskim rządzi euforia, która jest ostatnim etapem ewolucji emocji rynkowych na rynku byka, a która wyzwala silne i gwałtowne, korekto-odporne wzrosty, nakazując swym uczestnikom traktować przeceny jak promocyjne wyprzedaże (buy the dip!).

Przed rynkiem amerykańskim impuls fali 5., który może być finałowym wyrazem euforii - ostatecznym zwieńczeniem szczytów "all time high" potrójnego zygzaka potężnej korekty złożonej części największego trójkąta w historii (na S&P500) zainicjowanego w roku milenijnym.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

---------------------------
Przydatne kody html:

- wstawianie aktywnego linku
<a href="adres linku w cudzysłowach">wyświetlany tekst</a>

- wytłuszczanie tekstu
<b>tekst</b>
---------------------------